Te pod wpływem ciężaru zaczynają opadać, ale nie docierają do powierzchni ziemi, ponieważ przy wysokiej temperaturze wyparowują. Wtedy w chmurach powstaje otwór. W nim z kolei powstaje chmura Cirrus. Przy sprzyjających warunkach może jednocześnie dojść do iryzacji chmur. Zalega w niej warstwa ozonu, absorbując przy tym promieniowanie ultrafioletowe. Sięga do wysokości 18- 50 km. od powierzchni Ziemi. największa koncentracja ozonu zalega nad Ziemią na wysokości 22 km. Duża obecność ozonu ma nieocenione znacznie dla życia na Ziemi, chroni ją przed zabójczym promieniowaniem. Chmura popiołu Wulkan (z łac. Vulcanus – imię rzymskiego boga ognia ) – miejsce na powierzchni Ziemi , z którego wydobywa się lawa , gazy wulkaniczne (solfatary, mofety, fumarole) i materiał piroklastyczny [a] . Dane obserwacji Ziemi przechowywane na platformie CREODIAS są otwarte, publicznie dostępne oraz darmowe. Bogate repozytorium liczy ponad 30 petabajtów danych i rośnie o ponad 20 terabajtów dziennie. Kolekcja danych satelitarnych w środowisku CREODIAS zawiera większość dostępnych produktów pochodzących z satelitów z rodziny Sentinel Jak się nazywa chmura przy powieszhni ziemi . Odpowiedź. nati99 . Myślę że to po prostu mgła. aga973 . Chmura przy powierzchni ziemi -MGŁA. Kliknij tutaj, 👆 aby dostać odpowiedź na pytanie ️ Chmura powstająca tuż nad powierzchnią ziemi makel123 makel123 20.11.2014 . Jaki będzie efekt chłodzący czy ogrzewający klimat to zależy od rodzaju chmury i jej wysokości od powierzchni Ziemi oraz od ilości i jakości aerozolu w atmosferze jako jąder kondensacji inicjujących powstawanie nie tylko wspomnianych chmur, ale różnej wielkości kropelek wody i kryształków lodu, z których są opady deszczu oraz śniegu i chmur, takich jak cumulusy i stratocumulusy, i opadów atmosferycznych, zwłaszcza deszczu, powstaje nad oceanami. Tam właśnie najwięcej występuje pary wodnej, która obficie paruje z największych zbiorników wodnych na Ziemi. Tam też jest największe zachmurzenie dzięki również obfitej ilości aerozoli takich kryształki soli z rozbryzgów fal morskich, dimetylek siarczku (DMS) z emisji glonów czy nawet rozprzestrzeniająca się międzykontynentalnie krzemionka, czyli kwarc z ziarenek piasku i pyłu pustynnego, a nawet pyłki wszystkie aerozole są jądrami kondensacji do powstawania różnorodnych chmur. To właśnie tam przeważają jeszcze chmury niskie nad wysokimi. Choć w strefach wysokiego ciśnienia atmosferycznego i wiejących antypasatów na szerokościach geograficznych zwrotnika raka i koziorożca niebo jest z reguły czyste. Inaczej jest na szerokościach okołorównikowych, w strefie niskiego ciśnienia atmosferycznego, gdzie wieją pasaty, w tak zwanej strefie konwergencji międzytropikalnej, czyli największej konwekcji burzowo-deszczowej na Ziemi, gdzie jest najwięcej pary wodnej skraplającej się w niskich chmurach cumulonimbusach, przynoszących tam obfite deszcze zenitalne. W ocieplającym się świecie znacznie mniej powstaje chmur i opadów atmosferycznych nad lądami i dużymi wyspami, zwłaszcza wewnątrz ich z dala od wybrzeży oceanicznych i morskich oraz dużych rzek i jezior. Ale jednak i tam jest dużo pary wodnej w atmosferze, która koncentruje się przede wszystkim tuż przy powierzchni Ziemi. Im większe ocieplenie klimatu powoduje wzrost koncentracji gazów cieplarnianych takich jak dwutlenek węgla i metan, tym większa staje się też koncentracja wspomnianej pary wodnej. Rys. Sprzężenie zwrotne chmur (albedo). Jednak coraz cieplejsza atmosfera nad lądami i dużymi wyspami sprawia, że nad nimi powstaje coraz mniej chmur niskich, z jednej strony typowo opadowych, a z drugiej strony ochładzających klimat Ziemi poprzez większe odbijanie promieni słonecznych od jasnych wierzchołków chmur niskich (ujemne sprzężenie zwrotne chmury) niż ich pochłanianie czy też przepuszczanie ku powierzchni Ziemi. Za to coraz więcej powstaje chmur wysokich, które więcej przepuszczają promieni słonecznych ku powierzchni naszej planety, a mniej ich pochłaniają czy też odbijają z powrotem w kosmos (dodatnie sprzężenie zwrotne chmury). Duży udział wzmacniający ocieplenie klimatu nad lądami mają fale promieniowania podczerwonego emitowane przez powierzchnię naszej Ziemi i skutecznie wychwytywaną nie tylko przez gazy cieplarniane, ale i też przez chmury wysokie. W pewnym sensie chmury wysokie jak cirrusy powstają też w sztuczny sposób ze smug kondensacyjnych, które tworzą się w wyniku wydzielania z dysz samolotowych spalin wymieszanych z para wodną, która na wysokości granicznej troposfery ze stratosferą sublimuje w kryształki lodu. Jednak pomimo tego, że zmniejsza się liczba chmur niskich kosztem wysokich i w ogóle pod wpływem dalszego wzrostu średniej temperatury powierzchni Ziemi zmniejsza się liczba chmur, to póki co na razie chmury niskie wywierają duży większy wpływ niż wysokie i w większym zakresie przyczyniają się sumarycznie do większego ochłodzenia klimatu. A całościowo planeta jest pokryta 2/3 chmurami. Ale to nie będzie trwało wiecznie. Wraz z coraz wyższym wzrostem temperatury globalnej zacznie ubywać chmur w atmosferze Ziemi. Efekt chłodzący nad lądami i wyspami zawdzięczamy w dużej mierze aerozolom antropogenicznym jak związki siarki czy azotu, i to znacznie większy od aerozoli naturalnych tych samych związków wydobywanych ze sporadycznie wybuchających wulkanów. Ale w obu przypadkach efekt ocieplający dają cząstki niespalonego węgla jak sadza. Podobnie wraz dwutlenkiem węgla sadza intensywnie zalega nad obszarami gdzie powstają pożary, zarówno powstałe naturalne, jak i wywołane przez człowieka, celowo lub nieświadomie. I to jednak jest znacznie większy efekt ocieplający. Nie tylko nad oceanami, ale i również nad lądami i wyspami występują aerozole jak piasek czy pył pustynny oraz pyłki roślin. Być może też rozprzestrzeniają się aerozole typowo morskie jak wspomniane wcześniej kryształki soli z rozbryzgów fal morskich czy też DMS z emisji glonów tworzących plankton oceaniczny. Ale mimo wszystko aerozole antropogeniczne mają bardzo znaczący wpływ w ochładzaniu klimatu. Gdybyśmy dziś hipotetycznie wyzerowali emisje gazów cieplarnianych, to jednocześnie wyeliminowalibyśmy aerozole, co zwiększyłoby wzrost temperatury globalnej o być może 0,2-0,3 stopnia Celsjusza, a do końca wieku jeszcze nawet o 0,8-1,0 stopnia Celsjusza. Tak więc, mamy problem. Badania nad symulacjami modeli klimatycznych trwają. Czy przełożyłoby się to na rzeczywistość? Trudno powiedzieć. W każdym razie, generalnie aerozole, czy to naturalne czy to antropogeniczne są tak zwanymi jądrami kondensacji, na których powstają mniejsze czy większe kropelki deszczowe czy też kryształki lodu, z których są opady śniegu czy gradu. Aerozole te wzmacniają powstawanie chmur, które bez nich znacznie wolniej by powstawały. Jest to tak zwany efekt aerozolowy pośredni. Ale również aerozole mają swoje właściwości chłodzące klimat (oprócz sadzy) bez inicjacji chmur. Jest to tak zwany efekt aerozolowy bezpośredni. Wracając jednak do chmur, mniejsze kropelki deszczu w dużej ilości mają tendencje do większego odbijania promieni słonecznych w efekcie albedo a zarazem wydłużenia życia danej chmury, ponieważ mają bardzo jasną powierzchnię. Z kolei większe kropelki w małej ilości mniej odbijają promieni słonecznych i gdy łączą się one w coraz większe krople, stają się one coraz cięższe i pokonują grawitację i opór powietrza, a następnie opadają z chmur w kierunku powierzchni Ziemi. Im silniejszy jest ten proces, tym życie chmury staje się coraz krótsze. No i tu zachodzi dziwny paradoks. Małe kropelki deszczu, które słabo się łączą z sobą wydłużając życie chmury i powodując większe albedo, przyczyniają się z jednej strony do ochłodzenia klimatu, a z drugiej strony do zmniejszenia opadów deszczu czy śniegu przynoszących wpływ na wiele regionalnych stref klimatycznych w postaci występowania większych susz, upałów czy nawet pożarów. Ale duże kropelki, które silniej się łączą z sobą skracając życie chmury i powodując mniejsze albedo, przyczyniają się z jednej strony do ocieplenia klimatu, a z drugiej strony do zwiększenia opadów deszczu czy śniegu przynoszących wpływ na wiele regionalnych stref klimatycznych w postaci występowania większych powodzi czy też burz takich jak huragany, tajfuny i cyklony. To wszystko jest naprawdę bardzo skomplikowane. Przy kontynuacji scenariusza emisji biznes jak zwykle, do końca wieku wraz większym wzrostem temperatury globalnej jest przewidywany większy wzrost pary wodnej w atmosferze, oczywiście z wyższymi koncentracjami dwutlenku węgla, metanu czy podtlenku azotu, w którym modele klimatyczne wskazują wyraźnie, że nad oceanami będzie jeszcze więcej opadów deszczu, a nad lądami i wyspami będzie mniej. Sumarycznie na Ziemi jednak, ponieważ oceany zawierają 71 % powierzchni, będzie więcej dni deszczowych niż bezdeszczowych pod koniec wieku. Chmura burzowa — groźna królowa chmur Od naszego korespondenta w Australii WIELU ludzi od dziecka fascynuje się chmurami. Pewien 80-latek wspomina, jak w dzieciństwie często kładł się na trawie i obserwował chmury „paradujące po niebie”. Pamięta, że nieraz się zastanawiał, z czego są zrobione. Może z waty? Dlaczego każda wyglądała inaczej? Ta przypominała żaglówkę, tamta konia stającego dęba, a jeszcze inna — pęczniejący zamek. Płynąc po niebie, co chwila zmieniały kształty i rozmiary, nieustannie podniecając dziecięcą wyobraźnię. Człowiek ów mówi, że do dzisiaj lubi wpatrywać się w chmury, które wydają się „bawić z nim w zgadywankę”. Niewykluczone, że i tobie sprawia przyjemność ta prosta czynność. Największe jednak wrażenie robi chyba najgroźniejsza spośród chmur — ta, która umie „mówić”. Jest to cumulonimbus, czyli chmura burzowa. Ciemna i złowroga, może osiągnąć wysokość 15 kilometrów, a niekiedy piętrzy się jeszcze wyżej. I to właśnie ona przynosi burzę. Gdy tak rośnie w górę, skrzy się czasem od błyskawic i wydaje ostrzegawcze grzmoty. Na nocnym niebie potrafi stworzyć oszałamiające widowisko z takimi efektami świetlnymi i dźwiękowymi, że bledną przy nim wszelkie pokazy sztucznych ogni, wykonanych przez człowieka. Wyrzucając z siebie wodę i grad, przesuwa się dalej, a na ziemi, często wcześniej wyschniętej, pozostawia świeży zapach czystego deszczu. Jak powstaje burza W dzisiejszych czasach człowiek może oglądać Ziemię z kosmosu. Widać stamtąd, że sporą jej część otula zasłona z chmur. Jak informuje publicysta Fred Hapgood, „w dowolnej chwili [chmury] przysłaniają połowę powierzchni naszego globu, czyli 250 milionów kilometrów kwadratowych — spłaszczone, okrągłe, napęczniałe, włókniste, koronkowe, puszyste, o najróżniejszej jasności i przejrzystości, tworzą się na całym świecie, rosną, wędrują i zanikają”. Część tej masy chmur stanowią chmury burzowe — co roku na ziemi występuje do 15 000 000 burz, a w każdej chwili trwa ich mniej więcej 2000. Burza powstaje wtedy, gdy gęste i zimne powietrze znajdzie się nad wilgotnym, o mniejszej gęstości. Wówczas ciepło słoneczne, front atmosferyczny lub wzniesienie terenu może spowodować, że ciepłe i wilgotne powietrze zacznie się wznosić do góry i przenikać przez warstwę chłodnego. Tworzą się prądy powietrzne, a energia cieplna zgromadzona w powietrzu oraz parze wodnej zamienia się w wiatr i energię elektryczną. Warunki atmosferyczne najbardziej sprzyjające powstawaniu burzy panują na mniejszych szerokościach geograficznych. Dlatego Ameryka Południowa i Afryka to kontynenty o najwyższej częstotliwości burz, a Afrykę Środkową oraz Indonezję od dawna uważa się za rejony, gdzie występują one najczęściej. Rekord — 242 dni burzowe w roku — odnotowano w Kampali w Ugandzie. Niemniej burze występują również w wielu innych rejonach ziemi. Podniebne fajerwerki Dwie znane wszystkim cechy burzy to grzmoty i błyskawice. Ale co wywołuje te spektakularne, często przerażające zjawiska? Błyskawica to po prostu zjawisko świetlne towarzyszące wyładowaniu elektrycznemu (piorunowi), które zachodzi wtedy, gdy różnica potencjałów między dwoma obszarami przeciwnie naładowanymi jest na tyle duża, że następuje przebicie izolatora, jakim jest powietrze. Wyładowania mogą zachodzić wewnątrz chmury, między chmurami albo między chmurami a ziemią. W ich wyniku powietrze na moment ogrzewa się do niewiarygodnie wysokiej temperatury, sięgającej aż 30 000°C. Wyróżnia się kilka typów błyskawic, między innymi wstęgową, liniową i płaską. Błyskawica wstęgowa jest widoczna w postaci wyraźnego zygzaka. Jeżeli ma on jedno lub kilka rozgałęzień, błyskawica nosi nazwę liniowej. Jeśli natomiast wyładowanie następuje wewnątrz chmury, mówi się o błyskawicy płaskiej. Zdaniem specjalistów większość błyskawic obserwujemy przy wyładowaniach między chmurami a ziemią. Pioruny wyrządzają szkody ludziom i zwierzętom, powodując obrażenia, a nawet śmierć. Najbardziej zagrożone są osoby na plażach oraz polach golfowych i uprawnych, gdyż nie mają gdzie się schronić przed wyładowaniami elektrycznymi (patrz ramka na stronie 15). W rzeczywistości tylko około 30 procent ludzi rażonych piorunem umiera. Rzadko też dochodzi do trwałych obrażeń, jeśli szybko zostanie udzielona pierwsza pomoc. Jednakże wbrew rozpowszechnionemu przekonaniu piorun może trafić kilka razy w to samo miejsce i faktycznie często tak się dzieje. Pioruny wzniecają wiele pożarów obejmujących olbrzymie połacie ziemi. W USA wywołują średnio co dziesiąty pożar lasu. W ich wyniku spaleniu ulega obszar, który stanowi 35 procent wszystkich terenów leśnych strawionych w tym kraju przez ogień. Ale uderzenia piorunów bywają też pożyteczne. Dla lasów na przykład są korzystne pod kilkoma względami. Wywołują pożary powodujące zubożenie poszycia, co zmniejsza ryzyko bardziej niszczycielskich pożarów, obejmujących korony drzew. Ponadto pioruny wywierają dobroczynny wpływ na wolny azot, który w postaci gazowej nie może być wykorzystany przez rośliny. W wyniku wyładowań powstają związki azotu, niezbędne do budowy tkanek roślinnych oraz do rozwoju nasion, a te z kolei dostarczają białek potrzebnych do życia zwierzętom. Ocenia się, że od 30 do 50 procent tlenków azotu obecnych w deszczu powstaje dzięki piorunom i w ten sam sposób co roku na całej ziemi tworzy się 30 milionów ton azotu związanego. Największa korzyść z burzy Podczas burzy w krótkim czasie spada ogromna ilość deszczu. Dzieje się tak głównie dlatego, że silny prąd wstępujący unosi wielkie masy wody, a potem raptownie je uwalnia. Pomiary wskazują, że w ciągu godziny nawałnicy może spaść 200 milimetrów deszczu. Rzecz jasna, tak obfite opady mają również złe strony. Jeżeli burza przemieszcza się wolno, większość deszczu spada na stosunkowo niewielki obszar — może dojść do tak zwanego oberwania chmury. Spływ powierzchniowy powoduje wówczas wezbranie strumieni i rzek. Jak się szacuje, w USA około jednej trzeciej szkód powstałych w wyniku wszystkich powodzi jest rezultatem ulewnych opadów towarzyszących burzom. Jednakże deszcz z chmury burzowej przynosi liczne korzyści. Wielkie ilości wody dostają się do gleby oraz do naturalnych i sztucznych zbiorników wodnych. Badania wskazują, że w niektórych rejonach deszcze burzowe stanowią od 50 do 70 procent wszystkich opadów, są więc tam niezbędne do życia. A co z gradem? Burze bywają bardzo szkodliwe, gdyż często towarzyszą im intensywne opady gradu. Tworzy się on z kropelek deszczu — unoszonych i opadających z prądem wstępującym i zstępującym — które zamarzają, a następnie zwiększają swe rozmiary. Krążą niesamowite opowieści na temat wielkości i wagi gradzin. Podobno w Niemczech w 1925 roku spadła bryła o wymiarach: 26 na 14 i na 12 centymetrów. Ważyła około 2 kilogramów. Jedna z największych gradzin, jaką zauważono w USA, spadła w 1970 roku w stanie Kansas. W najszerszym miejscu jej obwód wynosił 44 centymetry i ważyła blisko 0,8 kilograma. Tak olbrzymia bryła spadająca z wysokich chmur może zabić człowieka. Na szczęście grad jest zazwyczaj znacznie mniejszy i raczej bywa przyczyną kłopotów niż śmierci. Poza tym burze gradowe wyrządzają szkody na stosunkowo niewielkim obszarze. Jednakże straty, jakie rolnictwo na świecie ponosi co roku z powodu gradu, ocenia się na setki milionów dolarów. Burze a trąby powietrzne Chyba najbardziej niebezpiecznym zjawiskiem związanym z burzą są trąby powietrzne. Powstają one tylko podczas burz, choć nie towarzyszą każdej. Trąba powietrzna to silnie wirująca, wąska kolumna powietrza o średnicy przeciętnie kilkuset metrów, ciągnąca się od chmury burzowej do ziemi. W najgwałtowniejszych trąbach prędkość wiatru może przekroczyć 400 — 500 kilometrów na godzinę. Potężne wiry połączone z prądem wstępującym w środku leja potrafią przewracać budynki i porywać w powietrze ich części, wyrządzając olbrzymie szkody. Trąby powietrzne występują w wielu krajach. Niebezpieczne — choć z pozoru nie tak groźne — są również wiatry wiejące prosto, związane na przykład z prądami zstępującymi. Prądy te potrafią wywołać niszczycielskie wiatry tuż przy powierzchni ziemi lub nieco wyżej, pędzące z prędkością do 150 kilometrów na godzinę. Niekiedy szczególnie silny prąd zstępujący powoduje na niewielkim obszarze wystąpienie krótkotrwałego, lecz bardziej porywistego wiatru, który może osiągnąć prędkość ponad 200 kilometrów na godzinę. Jak widać, burzy nie wolno lekceważyć i należy zdawać sobie sprawę ze związanych z nią niebezpieczeństw. Zjawisko to jest jednym z aspektów dzieła stwórczego, o którym musimy się jeszcze dużo dowiedzieć. [Ramka i ilustracja na stronie 15] Jak się chronić przed piorunami Australijski Instytut Ratownictwa proponuje stosowanie podczas burzy następujących środków ostrożności. Ochrona na wolnym powietrzu ◼ Poszukaj schronienia w samochodzie z trwałym dachem bądź w budynku; unikaj małych obiektów, płóciennych namiotów i drzew rosnących pojedynczo lub w niewielkich kępach. ◼ Jeżeli przebywasz z dala od jakiegokolwiek schronienia, przykucnij (sam) ze złączonymi stopami, najlepiej w zagłębieniu ziemi, i zdejmij z siebie wszelkie metalowe przedmioty. Nie kładź się, ale postaraj się nie stanowić najwyższego obiektu na terenie. ◼ Gdyby unosiły ci się włosy na głowie albo słyszałbyś syczenie dobiegające na przykład z pobliskich skał czy ogrodzeń, natychmiast przejdź w inne miejsce. ◼ Nie puszczaj latawców ani modeli samolotów, połączonych metalowymi przewodami z urządzeniami do sterowania. ◼ Jeśli jesteś na dworze, nie trzymaj w ręku długich bądź metalowych przedmiotów, jak wędka, parasolka czy kij golfowy. ◼ Nie dotykaj ani nie przebywaj w pobliżu metalowych konstrukcji, ogrodzeń z drutu albo metalowych linek do suszenia bielizny. ◼ Zejdź z konia, roweru, opuść pojazd nie mający dachu. ◼ Gdybyś jechał samochodem, zwolnij albo zaparkuj z dala od wysokich obiektów, takich jak drzewa albo słupy telegraficzne. Możesz pozostać w samochodzie lub przyczepie z twardym dachem, ale nie dotykaj metalowych części ani się o nie nie opieraj. ◼ Jeśli akurat pływasz bądź uprawiasz surfing, natychmiast wyjdź z wody i poszukaj schronienia. ◼ Jeżeli płyniesz łodzią, jak najszybciej dobij do brzegu. Gdyby to było niebezpieczne, poszukaj schronienia pod jakimś wyższym obiektem, na przykład mostem lub falochronem. Dopilnuj, by maszt i liny były odpowiednio uziemione. Ochrona w pomieszczeniach ◼ Nie zbliżaj się do okien, urządzeń elektrycznych, rur i innych metalowych sprzętów. ◼ Staraj się nie korzystać z telefonu. Gdyby jednak zaszła taka konieczność, niech rozmowa będzie jak najkrótsza. ◼ Gdy nadciąga burza, wyłącz z sieci odbiorniki radiowe i telewizyjne oraz odłącz anteny znajdujące się na zewnątrz. Odłącz też kabel od modemu komputera i wyłącz źródła prądu. Następnie trzymaj się z daleka od urządzeń elektrycznych. [Prawa własności] Na podstawie publikacji Severe Storms: Facts, Warnings and Protection. Chmura szelfowa (wał szkwałowy) jest najbardziej złowieszczo wyglądającą chmurą i z pewnością najefektowniejszą strukturą, jaką możemy zaobserwować i podziwiać na naszym niebie. Tworzy ją wał ściśle połączony z czołem burzy, a jej obecność zwiastuje szybkie nadejście gwałtownych zjawisk burzowych. Chmura szelfowa – krótka charakterystyka Chmury obserwujmy na niebie prawie każdego dnia. Chmura szelfowa (z łac. arcus, z ang. shelf cloud) występuje zazwyczaj na czole superkomórek oraz na granicy nasuwającego się burzowego frontu atmosferycznego – w jego przedniej części. Gdy pojawi się na horyzoncie, w ciągu 5-15 minut możemy spodziewać się niszczącego wiatru szkwałowego wraz z intensywnymi opadami deszczu lub gradu. Pojawia się głównie przy burzach wielokomórkowych, których przednia strefa ułożona jest liniowo lub łukowo – tworząc bow echo lub derecho. Sam wał chmurowy nie stanowi dla nas zagrożenia, jednak zwiastuje nadejście gwałtownych zjawisk pogodowych. Czasami chmura szelfowa może pojawić się w przedniej części układu nieprzynoszącego wyładowań atmosferycznych lub na czele burz, które uległy osłabieniu w wyniku niesprzyjających warunków atmosferycznych. Proces powstawania Wał szkwałowy tworzy się w przedniej części układów burzowych – w związku z oddziaływaniem prądu zstępującego (chłodniejszego powietrza), który kieruje się w stronę powierzchni ziemi. Towarzyszące mu chłodne, cięższe masy powietrza dostają się pod cieplejszą masę powietrza, która zalega przed burzą. Powietrze cieplejsze, jako lżejsze unosi się do góry, ochładza, po czym dochodzi do kondensacji pary wodnej w powietrzu. W wyniku powyższych procesów powstaje chmura szelfowa. Na styku tych dwóch, różnych mas powietrza zlokalizowana jest powierzchnia frontu szkwałowego. fot.: Owned by the authorChmura szelfowa nadciągająca nad Legnicę z dnia niebieska strzałka – chłodny prąd zstępujący, czerwona strzałka – ciepły prąd wstępujący, czarna poprzeczna linia – front szkwałowy. Cechy rozpoznawcze Ten typ chmury bardzo łatwo rozpoznać. Chmura szelfowa jest podłużną, poziomą chmurą pojawiającą się na czele układu burzowego. Wał może być jedno- lub wielowarstwowy, a jego kształt uzależniony jest głównie od ukształtowania terenu. Podstawa chmury szelfowej często jest poszarpana, co stanowi dowód na obecność dużego uskoku wiatru spowodowanego oddziaływaniem chłodnych i ciepłych mas powietrza. Nadciągający w naszą stronę wał szkwałowy może świadczyć o wystąpieniu w niedługim czasie gwałtownej burzy, zwłaszcza, jeśli przemieszcza się szybko i jest nieco poszarpany. Obecność strzępków chmur pod wałem, wędrujących w górę w kierunku podstawy chmury uzasadnia możliwość wystąpienia gwałtownych porywów wiatru. fot.: Owned by the authorNasuwający się z kierunku wschodniego wał szkwałowy nad Legnicę z dnia Jak często pojawiają się wały szkwałowe w naszym kraju? W Polsce przeciętnie w ciągu roku możemy zaobserwować do kilku tego typu chmur w określonym miejscu. Powstawać mogą o każdej porze roku, jednak najczęściej występują w okresie letnim. W zimie, jeżeli w ogóle dojdzie do ich powstania – są zazwyczaj mniej rozbudowane (jednowarstwowe). fot.: Owned by the authorWał szkwałowy nad Legnicą z dnia fot.: Owned by the authorWał szkwałowy nad Legnicą z dnia fot.: Owned by the authorChmura szelfowa nadciągająca z zachodu nad Górę Śląską z dnia Pojawienie się tej groźnie wyglądającej chmury na niebie świadczy o możliwości wystąpienia gwałtownego wiatru szkwałowego. Jej wygląd często kojarzony jest z nadejściem „apokalipsy”. Porywy wiatru towarzyszące przemieszczaniu się wału szkwałowego mogą wyrywać drzewa z korzeniami, zrywać linie energetyczne, a nawet dachy domów. Po jego przejściu dociera do nas właściwa część chmury burzowej z ulewnym deszczem, a często także z gradem. Dlatego też prędkie rozpoznanie chmury szelfowej daje nam możliwość szybkiego znalezienia schronienia. Love Natura – Kochamy to, co naturalne! Spodobał Ci się nasz artykuł? Udostępnij go znajomym! Rodzaje chmur, nazwy oraz sposób powstawaniaLubisz spoglądać w niebo, bujasz czasem w obłokach? W takim razie na pewno zainteresują cię rodzaje chmur, ich nazwy czy sposób powstawania. Dowiesz się jakie są rodzaje chmur a także poznasz ich krótką charakterystykę oraz chmur w przyrodzie to z wielu względów fascynujący temat. Po pierwsze podział chmur może odbywać się na wielu płaszczyznach, chmury dzielą się ze względu na wysokość występowania, kształt w jaki się formują, budowę wewnętrzną czy sposób jakie są rodzaje chmur i jak nazywają się poszczególne typy jest kwestią już wiekową, ponieważ już w 1803 roku brytyjski meteorolog Luke Howard przygotował klasyfikację chmur, która po drobnych korektach obowiązuje do chmur ze względu na ich właściwości i budowęWysokość powstawaniaJeśli chodzi o nazwy chmur w podziale na wysokość ich występowania możemy podzielić je tylko na 3 grupyniskie (od 0 do 2 km nad ziemią) – do tej grupy zaliczamy chmury o nazwach Stratus, Stratocumulus oraz Nimbostratusśrednie (od 2 do 6 km nad ziemią) – nazwy chmur piętra średniego to Altostratus i Altocumuluswysokie (od 5 do 13 km nad ziemią) – typy chmur piętra wysokiego to Cirrostratus, Cirrocumulus oraz CirrusKształt chmury:kłębiaste – to chmury nieprzezroczyste, zwykle o kolorze białym, które przyjmują luźne formacje – każda z chmur wyraźnie oddziela się od pozostałych – niebo nie jest w pełni zasłonięte. Bardziej wypiętrzonym chmurom kłębiastym mogą towarzyszyć niewielkie opady deszczu. Typowy rodzaj chmury kłębiastej to – całkowicie lub prawie całkowicie przesłaniają niebo, zwykle przynoszą długotrwały, ale łagodny opad mżawki, lekkiego deszczu czy śniegu. Chmurą warstwową jest – chmury piętra wysokiego, sprawiają wrażenie niezwykle delikatnych włókien, pajęczych sieci czy kłaczków i obłoczków. Ten rodzaj chmur nie przynosi żadnych opadów. Typowym przedstawicielem chmur pierzastych jest wewnętrzna:chmury o budowie pionowej – to chmury, które osiągają największe grubości, czyli wysokość od podstawy chmury do jej górnej podstawy. Rozbudowują się w kierunku góra dół. Można powiedzieć, że grubość to po prostu wysokość chmury. W przypadku chmur o budowie pionowej wysokość może dochodzić nawet do 18 o budowie poziomej – to chmury, które rozbudowują się powstawania:falowe – ta nazwa chmur jest tym samym co chmura orograficzna. Ich powstawanie związane jest z występowaniem wysokich szczytów górskich. Powietrze, które natrafia na wierzchołek górski unosi się co powoduje ochłodzenie a w efekcie kondensację pary wodnej. Jest to charakterystyczny widok w Himalajach, gdzie po jednej stronie góry, w wietrzne dni tworzy się – chmury powstają za sprawą prądów wstępujących, które unoszą powietrze co powoduje kondensację pary wodnej i powstanie – związane z przemieszczaniem się frontów atmosferycznych, w wyniku zmiany temperatury lub ciśnienia powstają chmury, które przemieszczają się wraz z wędrującym chmur burzowych i deszczowychChmury można też podzielić ze względu na to czy i jakie opady powodują. Rodzaje chmur burzowych (deszczowych) to przede wszystkim: wszystkie chmury piętra średniego oraz niskiego o których przeczytasz więcej w opisie chmur deszczowych to takie chmury, które powodują wystąpienie opadów deszczu, gradu czy śniegu. Prawdopodobieństwo wystąpienia opadu zależne jest w dużej mierze od rodzaju chmury. W przypadku Altostratusów jest to zaledwie 2% szansy na opad, w przypadku chmur niskich 56%.Poniżej znajdują się szczegółowo opisane rodzaje chmur i ich są nazwy chmur po łacinie i po polsku?Nazwy chmur występują zawsze w 2 językach – krajowym oraz po łacinie. W Polsce oba rodzaje nazw funkcjonują obok siebie, często lista nazwy chmur po łacinie i w języku polskim poczynając od chmur piętra niskiego po te występujące najwyżej:Cumulonimbus – Kłębiaste deszczoweCumulus – KłębiasteNimbostratus – Warstwowe deszczoweStratus – Niskie warstwoweStratocumulus – Kłębiasto-warstwoweAltostratus – Średnie warstwoweAltocumulus – Średnie kłębiasteCirrostratus – Warstwowo-pierzasteCirrocumulus – Kłębiasto-pierzasteCirrus – PierzasteA zatem znamy już łacińskie nazwy chmur, teraz pora przyjrzeć się nieco bliżej ich (Cb) – chmury kłębiaste deszczowe Ogromne, bardzo gęste chmury o budowie pionowej, które swoim wyglądem mogą przypominać górę albo wielką wieżę. Wysokość Cumulonimbusów może dochodzić nawet do 18 km. Dolna część jest zbudowana z kropel wody, a górna z kryształków rodzaj chmur może być źródłem bardzo gwałtownych opadów, którym często towarzyszą wyładowania atmosferyczne. Z takich chmur możemy spodziewać się ulewnego, ale krótkotrwałego deszczu, śniegu czy gradu. Charakterystycznym zjawiskiem jakie towarzyszy tym chmurom jest silny wiatr (szkwał), którego nadejście poprzedza nomenklaturze lotniczej ten typ chmur nazywany jest charlie bravo, w ten sposób określa się je podczas lotniczej komunikacji (Cu) – Kłębiaste Zazwyczaj występujące pojedynczo chmury o budowie pionowej, których podstawa jest bardzo płaska i przyjmuje szary kolor, podczas, gdy góra przypomina główkę kalafiora, oświetlona przez promienie słońca jest śnieżnobiała. Wysokość chmury nie przekracza standardowo 2,5 km, przez co cumulusy zbudowane są niemal wyłącznie z kropel bardziej wypiętrzone cumulusy przynoszą opady deszczu, zazwyczaj bardzo słabe. Charakterystyczną cechą tych chmur jest duża dynamika jeśli chodzi o zmianę kształtu. Mały cumulus może “żyć” zaledwie 10 (Ns) – Warstwowe deszczowePrzyjmuje formę warstwową, czyli szczelnie lub częściowo zakrywa niebo, przybiera kolor zazwyczaj szary lub ciemnoszary. Chmury tego typu zbudowane są z kropel wody i kryształków lodu, a opad, który im towarzyszy jest ciągły. Grubość nimbostratusów dochodzi do 6 km, co skutecznie blokuje promienie słońca przed dotarciem na (St) – Niskie warstwoweChmura przyjmująca formę jednolitej warstwy koloru białego lub szarego znajdujące się stosunkowo nisko, bo ok. 600 m nad ziemią. Opad powstający z chmur o nazwie Stratus to standardowo mżawka lub bardzo lekki – Kłębiasto-warstwowe Chmura niska w formie szarej warstwy lub płatów o płaskiej budowie. Stratocumulusy składają się przeważnie z kropel wody i mogą powodować niewielkie opady typ chmur pokrywa statystycznie 20% powierzchni globu, co czyni go dominującą formacją chmur na Ziemi. Największe Stratocumulusy występują nad Kalifornią, Peru czy (As) – Średnie warstwowe Gruba i gęsta warstwa chmur w kolorze szarym lub niebieskawym, która częściowo przepuszcza promienie słoneczne – efekt jest podobny do matowego szkła. Często tego typu chmury przykrywają całe niebo, czemu może towarzyszyć lekki opad deszczu bądź śniegu, rzadziej (Ac) – Średnie kłębiaste Chmury zaliczane do piętra średniego, składające się z białych lub szarych obłoków, ułożonych w dość regularne warstwy i formacje. Choć chmury tego typu są zbudowane z kropel wody nie zalicza się ich do chmur zakrywać całe niebo lub tylko jego część, jeśli chodzi o grubość to również może być dość różna – od niewielkie, która przepuszcza promienie słoneczne po grubą, (Cs) – Warstwowo-pierzaste Ten rodzaj chmur przywodzi na myśl bardzo lekką, mglistą, częściowo przejrzystą zasłonę. Może być włóknista, albo gładka, przy czym zawsze choć część promieni słonecznych dociera do ziemi. Jest to chmura piętra wysokiego, a więc składa się z kryształków lodu i nie daje żadnych powoduje tzw. zjawisko halo, czyli powstawanie białej lub tęczowej poświaty wokół słońca bądź (Cc) – Kłębiasto-pierzaste Przyjmują postać małych, płatków lub kłębków o dużym zagęszczeniu, tworząc coś na wzór luźnego dywany z owczej wełny. Stąd wzięła się też potoczna nazwa “baranki”.Cirrocumulusy mogą dawać opady, jednak jedynie w postaci virga – opadu, który nie dociera do powierzchni (Ci) – Pierzaste Chmury wysokie zbudowane z lodowych kryształków, która występuje na wysokości od 6 do 12 km, wysokość występowania zależy od strefy klimatycznej. Im zimniej tym Cirrusy mogą występować bliżej powierzchni ziemi. Tego typu chmury sprawiają wrażenie bardzo delikatnych, niczym pajęczyna, lekki obłoczek czy rozciągnięta nie tworzą żadnych opadów, w minimalnym stopniu przesłaniają promienie słoneczne. Jak się nazywa chmura przy powieszhni ziemi Myślę że to po prostu mgła Chmura przy powierzchni ziemi -MGŁA

chmura przy powierzchni ziemi